Nawigacja

Aktualności Organic Village

Ziemniaki z jarmużem i nasionami, cieciorką i jaśkiem

 

Składniki potrawy:

  •           1kg ziemniaków, (najlepiej nowych)
  •          0,5 kg jarmużu
  •          0,5 kg cieciorki suchej, namoczonej w nocy, lub 2 puszki gotowej cieciorki konserwowej
  •          Około 300 g jaśka
  •          300 g zielonej fasolki szparagowej lub brokuł według uznania.
  •          olej kokosowy

Proponowane nasiona:

  •          siemię lniane
  •          słonecznik
  •          pestki dyni

Przyprawy:

  •          kurkuma,
  •          kminek,
  •          garam masala,
  •          sól himalajska
  •          czosnek

 

Z takiej ilości produktów uzyskamy duży gar pysznego ciepłego obiadu.

Sposób przygotowania:

Ziemniaki myjemy dokładnie i gotujemy w mundurkach. Tak jest najzdrowiej. Jeśli ktoś preferuje obieranie, również można. Ja zawsze wolę je wyczyścić szczoteczką i gotowe. Gotujemy w czystej, przefiltrowanej wodzie, osolonej, z dodatkiem 1-2 ząbków czosnku dla smaku. W międzyczasie myjemy dokładnie jarmuż, kroimy go w paseczki i pozbywamy się części twardych. Następnie parzymy go wrzątkiem.

 

Cieciorkę i jaśka trzeba namoczyć na noc. Tak to jest ze strączkowymi. Dobrze jest kupić poprzedniego dnia suszone i pamiętać wieczorem, żeby je zalać wodą na noc. Jeśli zapomnisz można zawsze użyć gotowych z puszki. Ja osobiście staram się unikać produktów z puszek, bo im mniej przetworzone jedzenie tym zdrowsze. Ale jeśli raz czy dwa się użyje gotowych produktów z puszki – tragedii nie będzie.

 

Najlepiej cieciorkę i jaśka, które mamy wcześniej przygotowane, dodać jeszcze przed odcedzeniem ziemniaków. Tak, żeby się ogrzały we wrzątku. Podobnie z fasolką szparagową lub brokułami. Można je ugotować w osobnym garnku, ale można je wrzucić do garnka z ziemniakami, tuż przed końcem gotowania. To jest mój ulubiony sposób gotowania: metodą „do jednego gara”. Wszystko przechodzi wtedy smakiem innych składników. Potrzebne tu jednak jest wyczucie i doświadczenie. Warzywa dochodzą do miękkości w różnym czasie, a nikt przecież nie chce rozgotowanych.

 

W kuchni mojej babci ziemniaki zawsze były podawane z masłem. W mojej kuchni staram się nie używać pokarmów mlecznych, więc zamiast masła dodaję trochę oleju kokosowego.

Odcedzone ziemniaki z omastą z oleju kokosowego posypuję przyprawami: kurkumą, kminkiem i garam masala. Ta ostatnia przyprawa dodaje im posmaku dalekiego wschodu, dodaje też wyrazistości.

Następnie dodaję do garnka jarmuż i  jeszcze ciepłe ziemniaki z przyprawami przykrywam pokrywką i trzymając przez ściereczkę energicznie potrząsam. Uwaga! Wszystko jeszcze paruje! W ten sposób ziemniaki nie są ubite, ale otwierają się, są takie jak lubię: pół na pół, a jarmuż się do nich przykleja.

 

Ziemniaki z omastą z oleju kokosowego z jarmużem, strączkowymi i brokułem mamy już gotowe. Na koniec posypujemy je nasionami. Moja ulubiona mieszanka to: siemię lniane, pestki dyni, słonecznik. Pięknie się przyklejają do ziemniaków i są pełne naturalnych tłuszczy!

 

Danie może mieć wiele wariacji. Będzie inaczej smakować jeśli użyjesz innych dodatków, innych nasion, przypraw. Dlaczego nie poeksperymentować! Udanej zabawy!

Poli

O Poli: Samodzielna pracująca mama, gotuje codziennie. Jej potrawy są szybkie, smaczne i zdrowe! W swoich przepisach zawsze używa produktów organic #bio. Nie używa jajek, ani produktów mlecznych ani cukru. Preferuje przepisy bezglutenowe, czasem dodaj kiełbaski wegetariańskie.

 

Aktualności Organic Village