• Tylko online
Okrutnik Dziedzictwo krwi [E-Book] [mobi]
  • Okrutnik Dziedzictwo krwi [E-Book] [mobi]
 

Okrutnik Dziedzictwo krwi [E-Book] [mobi]

Powiązane produkty

36,40 zł
Brutto

"Żyjecie w przekonaniu, że strzygi, wąpierze, topielcy i południce istnieją tylko w ludowych podaniach? To błąd! Te potępione dusze snują się po ziemi, uprzykrzając ludziom życie i czyhając na dogodny moment, by ich skrzywdzić. Jest jednak ktoś, kto może stanąć w obronie niewinnych i bezbronnych, zapewniając ochronę przed słowiańskimi demonami – Okrutnik, człowiek obdarzony przez bogów wielką odwagą, sprytem i intuicją, pozwalającą wytropić czyhające w kniei wrogie istoty. Jest tylko jedno pytanie: czy będzie w stanie sam zapobiec apokalipsie, gdy pewnego dnia rozwścieczone demony postanowią opuścić lasy i wtargnąć do świata ludzi? Dziewczyna stanęła i odwróciła się do Stanisława. Patrzyła mu w oczy, a w końcu go pocałowała. Pocałunek był szybki, ale intensywny. Ugryzła przy tym Stanisława w wargę, jednak nie przeszkadzało mu to. Wręcz bardziej podnieciło. Odsunęła się od niego i ściągnęła bluzkę, ukazując małe, ale bardzo kształtne, piersi. Stanisław poczuł, jak twardnieje mu męskość. Wyciągnął rękę, by przyciągnąć do siebie dziewczę, a gdy dotknął jej skóry, okazała się w dotyku śliska, jakby oblana śluzem. – Co jest? – zbliżył dłoń do nosa i poczuł okropny smród. Gdy ponownie spojrzał na dziewczynę, prawie ugięły się pod nim kolana. – Co jest, kurwa?! Stała przed nim baba wodna w całej okazałości. Dał się nabrać na jakiś czar, jak to możliwe?! Nigdy nie pozwolił się omamić żadnemu stworowi, a teraz taka paskuda. Śmiała się odrzucająco, jakby była ropuchą. Jej piersi teraz sięgały kolan, całe ciało miała pokryte parchami."

  • Autor / Autorzy: Aleksandra Rozmus
  • Wydawca: Novae Res
  • Rok wydania: 2018
  • Liczba stron: 332
  • Format: mobi
  • Publikacja jest zabezpieczona przed nieuprawnioną dystrybucją. Rodzaj zabezpieczenia: Watermark
  • Przed zakupem przeczytaj zasady licencji, która zostanie udzielona kupującemu niniejszą publikację elektroniczną.
Gdynia
332
2018
Novae Res
Komentarze (0)
Na razie nie dodano żadnej recenzji.