• Tylko online
Biesy [E-Book] [mobi]
  • Biesy [E-Book] [mobi]
 

Biesy [E-Book] [mobi]

15,99 zł
Brutto

Autor w mistrzowski sposób ukazuje świat dziwny, a zarazem przerażający, społeczeństwo i osoby przełomu XIX i XX wieku, zasnutych jakby mgłą tajemnicy coraz mocniej panoszącego się zła – z jednej strony udającego jakiś niewyobrażalny wręcz postęp, z drugiej zaś wciąż mocno tkwiącego w potwornym zabobonie tego, co zdawać by się mogło, powinno już dawno przeminąć. Kli...

Autor w mistrzowski sposób ukazuje świat dziwny, a zarazem przerażający, społeczeństwo i osoby przełomu XIX i XX wieku, zasnutych jakby mgłą tajemnicy coraz mocniej panoszącego się zła – z jednej strony udającego jakiś niewyobrażalny wręcz postęp, z drugiej zaś wciąż mocno tkwiącego w potwornym zabobonie tego, co zdawać by się mogło, powinno już dawno przeminąć. Klimat powieści oddają już pierwsze akapityBies: „Petersburg topił się w pomroce. Żółta, zimna mgła, niby opary z dna głębokiego grobu, przelewała się poprzez granitowy parapet wybrzeża, otulała potężne szare bloki, podtrzymujące posągi dwóch sfinksów, sączyła się spoza żelaznych krat zasypanego śniegiem skweru, ze szczelin w odłupanym tynku żółtych budynków rządowych i z liści akantu, zdobiących głowice kolumn na gmachu Akademii Sztuk Pięknych. Sama ziemia nawet — stwardniała, skuta mrozem, opancerzona brukiem z okrągłych kocich łbów, kurzyła się kłębami i smugami mgły, która hamowała oddech, kleiła powieki i wchłaniała bez śladu żółte plamy palących się latarń ulicznych, chociaż zegar na wieży fortecy niedawno wybił drugą po południu…. Najciemniej i najzimniej jednak było w wąskich uliczkach, biegnących ku morzu. Ponad lodową jego skorupą unosiły się ciężkie, lepkie pasma oparów…

  • Autor / Autorzy: Antoni Ferdynand Ossendowski
  • Wydawca: Armoryka
  • Rok wydania: 2018
  • Liczba stron: 344
  • Format: mobi
  • Publikacja jest zabezpieczona przed nieuprawnioną dystrybucją. Rodzaj zabezpieczenia: Watermark
  • Przed zakupem przeczytaj zasady licencji, która zostanie udzielona kupującemu niniejszą publikację elektroniczną.
344
2018
Armoryka
Komentarze (0)
Na razie nie dodano żadnej recenzji.

Zobacz także