• Tylko online
Z Doliny Łez [E-Book] [epub]
  • Z Doliny Łez [E-Book] [epub]
 

Z Doliny Łez [E-Book] [epub]

13,00 zł
Brutto

Jan Gnatowski ps. literacki Jan Łada to polski pisarz, publicysta, filozof i teolog, autor licznych bardzo poczytnych książek. Fragment: „Przez tych kilka tygodni było u nas dziwnie duszno i ciężko. Po prostu nieszczęście wisiało w powietrzu, czuło się, jak szło ku nam krok za krokiem. A przecież pobyt nasz w Kijowie nie był od początku ani spokojny, ani wesoły. Od czasu jak S...

Jan Gnatowski ps. literacki Jan Łada to polski pisarz, publicysta, filozof i teolog, autor licznych bardzo poczytnych książek. Fragment: „Przez tych kilka tygodni było u nas dziwnie duszno i ciężko. Po prostu nieszczęście wisiało w powietrzu, czuło się, jak szło ku nam krok za krokiem. A przecież pobyt nasz w Kijowie nie był od początku ani spokojny, ani wesoły. Od czasu jak Staś siedział w fortecy, mogłem przywyknąć do przestraszonych i wybladłych twarzy, do szeptów po kątach, takich, jak przy chorym lub nieboszczyku, do tłumionych płaczów, o których powód nie wolno mi było pytać. Nie dziwili mnie już nieznajomi, przychodzący do nas ukradkiem o różnych porach dnia i nocy i znikający gdzieś po cichu tylnym wejściem, po tajemniczej naradzie z mamą i panną Felicją, za zamkniętymi drzwiami salonu lub sypialni. Tyle razy widziałem moją matkę śmiertelnie znużoną i znękaną, gdy wracała z całodziennego biegania po kancelariach i urzędach, że mnie to już ani przestraszało ani nawet smuciło, jak dawniej. W ośmiu latach jest się takim egoistą! Teraz jednak było widocznie coś gorszego, niż przedtem. Wszyscy u nas w domu chodzili jak struci, swoi i obcy. Gdy ktoś nadszedł, zaczynały się szepty, przerywane łzami — ale o co chodziło, nie mogłem się dowiedzieć. Gdy się dopytywałem, zbywano mnie jakimś słabym wykrętem, w który nie wierzyłem. Raz wreszcie powiedziała mi panna Felicja: — Staś chory, bardzo chory. Módl się za niego gorąco — może cię Bóg wysłucha. Modliłem się więc i dlatego, że Stasia kochałem, i dlatego, że ostatecznie nic innego nie miałem do roboty. Nikt na mnie nie zwracał uwagi...”

  • Autor / Autorzy: Jan Gnatowski
  • Wydawca: Armoryka
  • Rok wydania: 2014
  • Liczba stron: 47
  • Format: epub
  • Publikacja jest zabezpieczona przed nieuprawnioną dystrybucją. Rodzaj zabezpieczenia: Watermark
  • Przed zakupem przeczytaj zasady licencji, która zostanie udzielona kupującemu niniejszą publikację elektroniczną.
47
2014
Armoryka
Komentarze (0)
Na razie nie dodano żadnej recenzji.