W dzisiejszych czasach coraz więcej osób zwraca uwagę na to, co jemy i jak się odżywiamy. Nie ma się co dziwić –...
Kotlety wegańskie z cieciorki
Moja rodzinka uwielbia wegańskie kotlety. Muszę przyznać, że w moim kuchennym ekperymentatorium powstają z wszystkiego, co się nawinie. W kolejnych odcinkach opiszę więc co bardziej udane przypadki. Tymczasem wersja klasyczna z cieciorki. Pyszne. I jak widać, nawet trudno zrobić im zdjęcie, bo małe rączki już podkradają...
Składniki:
- ciecierzyca (namoczona wcześniej na noc)
- cebula (pokrojona i usmażona)
- pietruszka zielona
- kukurydza z puszki
- przyprawy: kumin, kurkuma, imbir, kolendra, pieprz, sól himalajska
- 2 łyżki mąki do zagęszczenia
- olej kokosowy (do smażenia)
Przygotowanie:
Cieciorkę moczymy na noc w wodzie. Celowo nie piszę tu ilości, bo każdy potrzebuje innej. Ja stawiam 2 szklanki suchej cieciorki, z czego potem uzyskuję około 10-12 kotletów.
Rano gotujemy ją bez soli i żadnych przypraw aż do zmięknięcia. Na patelni smażymy cebulkę na oleju kokosowym. Następnie odcedzamy z wody i blendujemy wraz z cebulką dodając garść zielonej pietruszki i przyprawy. Przyprawy do smaku, cały czas próbując. Kumin nadaje charakterystycznego smaku wschodniego. Doskonale ożywia smak również pietruszka zielona. Na koniec wsypujemy kukurydzę z puszki już nie blendując jej, a pozostawiając całe ziarna. Mieszamy. Dodajemy 2 łyżki mąki do zagęszczenia (chyba że trzeba więcej).
Następnie formujemy kotleciki: niezbyt grube okrągłe placuszki i smażymy na oleju kokosowym, który jest najzdrowszym olejem do smażenia, a także dla naszej linii.
Gotowe kotlety możemy podać z sałatką, z sosem pieczarkowym, albo w burgerze.
Smacznego!
Sara Nhari